Niejednemu gospodarzowi ptaki uprzykrzają życie. Na osiedlach blokowych, zwłaszcza na balkonach i parapetach okiennych też spotyka się utrudnienia związane z ptaszkami, zwłaszcza z ptasimi odchodami tudzież ptasim upierzeniem. Ptaki, które przyzwyczaiły się do obecności człowieka chętnie zakładają swoje gniazdka na ludzkich posesjach, balkonach czy dachach.
Ludzie wykorzystują różne techniki w celu wyproszenia niechcianego gościa. Wśród nich można wyróżnić:
- sposób na wiszącą na nitce płytę cd. Tu rolę odstraszacza spełnia odblask płyty, która wisi sobie np. na sznurku od prania i obraca się wraz z powiewami powietrza. U siebie na osiedlu stwierdzam jednak, że nasze gołębie i jaskółki nic sobie nie robią z sprawy obecności tego typu gadżetów,
- "krakowska metoda" - polega na ułożeniu w nefralgicznych miejscach kolcy - szpilek, które uniemożliwiają ptakowi spocznięcie w tym miejscu. Metoda jest sprawdzona m.in. przez Urząd Miasta Krakowa oraz kupców krakowskich,
- "metoda hukowa" - metoda ta raczej stosowana jest przy uprawach rolnych gdzie ptaszki po wysiewie robią sobie na polu swoistą ucztę. Stosuje się mechanizm emitujący szybkie , donośne dźwięki, czasem w kilku seriach, które odstraszają zwierzęta,
- "strach na wróble" - polega na imitacji postaci ludzkiej. Zazwyczaj tworzy się szkielet z desek drewnianych na które zakłada się ludzkie ubrania najlepiej o kontrastowej kolorystyce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz