Codziennością staje się sprawdzanie swojej skrzynki w wirtualnym świecie, a szybkie akcje przerzucające nowe wiadomości w spam czy w kosz stają się automatyczną czynnością. Jak przyjemnie byłoby otrzymać list, z papieru, własnoręcznie pisany, na który wypadałoby odpowiedzieć, a który swoją obecność przypominałby poczytnym miejscem na moim biurku. Taki list posiada wiele zalet zarówno merytorycznych jak i efektywnych. List ten ma większe szanse dotarcia do adresata, przeczytania go przez właściwą osobę, prawdopodobieństwo odpowiedzi wzrasta do niemal 99%, a przyjemność odkrycia listu przez adresata w swojej skrzynce pocztowej sprawia chęć ponownego zakorespondowania. Odręczne pismo zawiera w sobie informację takie jak: szybkość pisania, zdania sklecone na prędce łatwo wyłapać, a charakter pisma zdradza pewne aspekty o autorze listu.
Kończąc temat, zazdroszczę pani redaktor Jaworowicz, która w swojej skrzynce niemal codziennie odnajduje świeże, własnoręcznie pisane listy, opowiadające unikalne historie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz